Kraków, styczeń 2015
Raport z badania spraw sądowych o błędy medyczne
i z badania orzecznictwa Wojewódzkich Komisji do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych
Zespół kancelarii BFP kierowany przez mec. Jolantę Budzowską, w ramach projektu "Bezpieczny Szpital - Bezpieczny Pacjent”, opracował na zlecenie Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia raport z badania aktowego procesów sądowych dotyczących tzw. błędów medycznych w polskich szpitalach oraz z analizy postępowań przed wojewódzkimi komisjami do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych zakończonych w latach 2012-2013.
Sprawy sądowe
Przebadano 183 sprawy, które zakończyły się prawomocnym rozstrzygnięciem sądów okręgowych w latach 2011-2013. Analizą objęto akta 5 (na 45 ogółem) sądów okręgowych, w tym poznańskiego, łódzkiego i krakowskiego, przy czym właściwość tych sądów okręgowych obejmuje 19,67% ludności Polski.
Wg raportu, poszkodowanymi pacjentami są często noworodki (10,38% spraw), która to kategoria odnosi się w przeważającej części wypadków do niepożądanych zdarzeń medycznych bezpośrednio związanych z porodem i opieką okołoporodową nad noworodkiem.
Dominującą grupę poszkodowanych stanowili pacjenci o złej lub bardzo złej sytuacji materialnej – w 68,85% z pośród wszystkich przebadanych spraw sąd zwolnił poszkodowanych w całości od konieczności ponoszenia kosztów sądowych.
81,97% wszystkich powodów w pozwach żądało kwot do 300 tys. złotych zadośćuczynienia. Powyżej 1 mln. zł domagało się nieco ponad 1 % pacjentów.
Jedynie w 40% spraw sądowych sąd przyznał rację pacjentom i stwierdził wystąpienie zawinionego zdarzenia niepożądanego. Biorąc pod uwagę liczbę ludności zamieszkującej w obszarach właściwości przebadanych sądów (7 606 086 osób), należy uznać, że jeden przypadek stwierdzonego prawomocnie zdarzenia niepożądanego, za które zgodnie z prawomocnym wyrokiem odpowiada szpital, przypada na 104 193 osób w okresie trzech lat.
Jednocześnie, z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że osoby domagające się ochrony swoich praw na drodze sądowej uzyskują korzystny (w mniejszym lub większym zakresie) dla siebie wyrok w I instancji w 59,70% przypadkach. W tzw. sprawach medycznych korzystny dla powoda wyrok zapada więc rzadziej o 20 spraw na 100.
W analizowanych postępowaniach jedynie w trzech przypadkach doszło do ugodowego zakończenia sporu (1,64%). Dwukrotnie zawarta została ugoda sądowa, a w jednym przypadku ugoda miała charakter pozasądowy. Nie odnotowano ani jednego przypadku zawarcia ugody w wyniku mediacji.
Wydanie orzeczenia kończącego proces poprzedzone było uzyskaniem przez sąd średnio 3 opinii biegłych sądowych. Wynika z tego, że postępowania w sprawach dotyczących zdarzeń medycznych są sprawami o skomplikowanym stanie faktycznym, w których niejednokrotnie musi wypowiadać się ekspert z więcej niż jednej specjalizacji medycznej, a opinie często muszą być uzupełniane o dalsze wyjaśnienia. Dziedziną medycyny, której najczęściej dotyczyły opinie ( ⅓ wszystkich opinii) była chirurgia i chirurgia urazowa. Niewiele mniejszy odsetek stanowiły opinie z zakresu chorób zakaźnych (29,51%). Odsetek opinii wydanych przez indywidualnych biegłych wynosił 81,40 %, natomiast opinie wydane przez instytuty naukowe lub instytuty naukowo-badawcze stanowiły 18,60 % wszystkich ekspertyz.
Podstawą rozstrzygnięcia było najczęściej uznanie, że doszło do braku należytej staranności w leczeniu. Błąd ludzki operacyjny został wskazany jako przyczyna prawie co dziesiątego stwierdzonego zdarzenia niepożądanego (9,66%). Przez błąd operacyjny należy rozumieć błąd w technice wykonywania danego zabiegu operacyjnego. Wysoki udział miały też zdarzenia spowodowane zwłoką w udzielaniu świadczeń medycznych (wskazana przyczyna 8,28% stwierdzonych niepożądanych zdarzeń medycznych), identycznie jak błąd diagnostyczny w postaci braku wykonania badań diagnostycznych (wskazana przyczyna 8,28% stwierdzonych niepożądanych zdarzeń medycznych). Błąd diagnostyczny w postaci wadliwe wykonanej diagnostyki wystąpił w 4,14% przypadków stwierdzonych niepożądanych zdarzeń medycznych. Nieprawidłowości dotyczące sfery autonomii pacjenta, jak również obowiązków związanych z prowadzeniem dokumentacji medycznej, stanowiły łącznie 13,79% przyczyn ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej szpitala. Uchybienia w zakresie wyboru sposobu leczenia, tj. błąd terapeutyczny w postaci zastosowania nieaktualnej albo nieprawidłowej metody leczenia lub brak wdrożenia prawidłowego leczenia były przyczyną nieco ponad co dwudziestego stwierdzonego zdarzenia niepożądanego medycznego (5,52%). Błędy organizacyjne, spowodowane niewłaściwym zarządzaniem szpitalem zostały wskazane jako 3,45% przyczyn stwierdzonych zdarzeń niepożądanych.
Najwyższy składnik rekompensaty finansowej dla pacjentów to zadośćuczynienie. Średnia wysokość zasądzonych kwot zadośćuczynienia wyniosła 101 950,00 zł. W 0,55% wszystkich przypadków zasądzono zadośćuczynienie w wysokości ponad 500 tys. złotych, natomiast w około 10% wszystkich przypadków kwota zadośćuczynienia wynosiła ponad 100 tys. złotych (9,84%). Najczęściej kwota zadośćuczynienia mieściła się w przedziale do 75 tys. złotych (25,68%).
Sprawy dotyczące zdarzeń niepożądanych są procesami o dużym stopniu skomplikowania stanu faktycznego, na co wyraźnie wskazuje liczba opinii wydawanych w tych sprawach. Łączny średni czas trwania postępowania w sprawach dotyczących zdarzeń niepożądanych wynosił ponad trzy lata (39 miesięcy). W tym samym czasie, wg statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości, rozpatrzenie sprawy cywilnej w obu instancjach zajmowało sądom około 11 miesięcy. Dokonując zestawienia tej wielkości z wynikami uzyskanymi w badaniu można stwierdzić, że postępowania w sprawach niepożądanych zdarzeń medycznych cechują się zdecydowanie dłuższym czasem rozpoznania niż pozostałe sprawy cywilne. Wskazuje to na wysoki stopień skomplikowania spraw dotyczących niepożądanych zdarzeń medycznych.
Wojewódzkie Komisje do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych – orzecznictwo
Raport dotyczy analizy postępowań przed wojewódzkimi komisjami do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, zakończonych w latach 2012-2013, pod względem problematyki bezpieczeństwa pacjenta i częstotliwości występowania zdarzeń medycznych. W badaniu wykorzystano dane przesłane przez czternaście z szesnastu wojewódzkich komisji (wnioskowanych danych nie udostępniły komisje w Lublinie i w Białymstoku).
W ciągu dwóch pierwszych lat działalności do wojewódzkich komisji objętych zakresem badania wpłynęło 1417 wniosków o ustalenie zdarzenia medycznego – w 2012 roku wpływ wynosił 387 wniosków, a w 2013 roku 1030 wniosków. Należy zauważyć, że wyraźnie zwiększyła się liczba złożonych wniosków w 2013 roku – w porównaniu do roku poprzedniego złożono ponad 2,5-krotnie więcej wniosków.
W badanym okresie wydano 719 orzeczeń, w tym w 2012 roku 129 orzeczeń i w 2013 roku 590 orzeczeń. W ponad ¾ orzeczeń wojewódzka komisja nie stwierdziła wystąpienia zdarzenia medycznego (76,33%). W mniej niż co czwartej sprawie orzeczono o wystąpieniu zdarzenia medycznego (23,67%),czyli przyznano rację pacjentowi występującemu z wnioskiem. W 2013 roku udział stwierdzonych zdarzeń medycznych był nieznacznie wyższy (23,83%) w porównaniu do 2012 roku (22,58%).
By doszło do stwierdzenia wystąpienia zdarzenia medycznego przez wojewódzką komisję, muszą wystąpić łącznie dwie przesłanki: (1) szkoda na zdrowiu pacjenta, będąca wynikiem (2) działania niezgodnego z wiedzą medyczną w określonej postaci. Rodzajem czynności medycznej niezgodnej z aktualną wiedzą medyczną, która była najczęściej wskazywana w orzeczeniach wojewódzkich komisji, był zabieg operacyjny (36,04%). W co czwartym orzeczeniu stwierdzającym wystąpienie zdarzenia medycznego niezgodnego z wiedzą medyczną było leczenie inne niż zabieg operacyjny (25,23%). Błędna diagnoza została wskazana w 23,42% orzeczeń o wystąpieniu zdarzenia medycznego. Zastosowanie produktu leczniczego lub wyrobu medycznego było przyczyną niewiele ponad 6% stwierdzonych zdarzeń medycznych.
Specjalnością medyczną, w której dochodziło do najczęstszego orzekania o zdarzeniach medycznych, była chirurgia ogólna (17,92%), jednak podobny udział miała także ortopedia (16,98%).
Na skutek orzeczenia o zdarzeniu medycznym szpital lub jego ubezpieczyciel zobowiązani są przedstawić propozycję odszkodowania i zadośćuczynienia. Maksymalna kwota rekompensaty dla pacjenta w postępowaniu przed komisją może wynieść 100.000 zł., a w przypadku śmierci 300.000 zł.. W niemal dwóch trzecich przypadków (62,25%) kwoty oferowane pacjentom były relatywnie niskie, tj. do kwoty 10.000 złotych włącznie. W 28 przypadkach (28,57%) proponowane kwoty zawierały się w przedziale 10.001 - 50.000 zł, natomiast propozycję wysokiego odszkodowania – powyżej 50.000 zł - otrzymało 9 poszkodowanych pacjentów (lub ich spadkobiercy w przypadku śmierci pacjenta), co daje 9,18%.
Z uwagi na fakt, że warunkiem przyjęcia propozycji złożonej przez szpital lub ubezpieczyciela jest równoczesne zrzeczenie się przez poszkodowanego pacjenta wszelkich innych, dodatkowych roszczeń o odszkodowanie i zadośćuczynienie pieniężne mogących wynikać ze zdarzeń uznanych przez wojewódzką komisję za zdarzenie medyczne i będących przedmiotem orzeczenie tej komisji, pacjenci, którym została złożona propozycja o określonej wysokości, niewątpliwie z dużą rozwagą podejmowali decyzję o jej przyjęciu (40,82%) bądź odrzuceniu (59,18%). Przyjęcie propozycji szpitala (lub ubezpieczyciela), jak wyżej zaznaczono, zamyka bowiem drogę do ewentualnego dochodzenia swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego przed sądem cywilnym. Wyniki przeprowadzonego badania wskazują, że proponowane kwoty w większości przypadków nie były na tyle satysfakcjonujące, aby poszkodowani pacjenci uznali je za wystarczająco kompensujące poniesioną przez nich szkodę.
Jeśli chodzi o czas postępowania, to ogólny udział procentowy postępowań, w których orzeczenie zostało wydane przed upływem 4 miesięcy, wynosił 52,45%, co trzeba ocenić jednoznacznie pozytywnie. Średni czas trwania postępowania wynosił 5 miesięcy.
Jolanta Budzowska