W wywiadzie, jaki przeprowadziła z mec. Jolantą Budzowską red. Ewa Siedlak dla portalu Wolters Kluwer, rozmówczynie poruszyły szereg tematów wiążących się z prozą życia prawnika procesowego i zakresem spraw prowadzonych przez kancelarię BFP. Mec. Budzowska zwróciła uwagę na niepokojący trend: coraz częściej przyczyną tzw. procesów medycznych jest błąd przy porodzie. „Największa ilość spraw w naszej kancelarii jest obecnie związana z błędami okołoporodowymi. Skutkiem niestarannej opieki podczas porodu jest najczęściej głębokie niedotlenienie dziecka lub jego śmierć, często do tego dochodzą powikłania u matki, z koniecznością usunięcia macicy włącznie. To są chyba najbardziej tragiczne sprawy, z najpoważniejszymi konsekwencjami. Przyczyny? Najbardziej prozaiczne: jednowładztwo ordynatora, który nie pozwala ginekologom-położnikom na swoim oddziale samodzielnie podejmować decyzji o cięciu cesarskim, brak zdecydowania u lekarza prowadzącego poród co do metody rozwiązania ciąży, błędna ocena ryzyka niedotlenienia, w tym brak umiejętności właściwej oceny wyniku badania KTG w kontekście sytuacji klinicznej, niedostateczna obsada dyżurowa położnych, wadliwa organizacja pracy na oddziale – np. brak diagnosty, który potrafiłby wykonać i zinterpretować badanie USG z Dopplerem – przyczyny mogłabym jeszcze długo wymieniać. Także te najbardziej nieprawdopodobne zdarzenia, które jednak miały miejsce.”.
Więcej przeczytają Państwo tutaj: „Prawo medyczne nie tylko dla wybranych” – Student.lex.pl