Pani Katarzyna ponad pół roku żyła w przekonaniu, że ma złośliwego raka. Okazało się, że jest zdrowa, ale nie dzięki lekarzom. Podczas badań pomylono próbki i pacjentka dostała do ręki nie swoją diagnozę. Ta brzmiała jak wyrok, więc pani Katarzyna teraz sama żąda wyroku i kieruje sprawę do sądu.
O tej szokującej sprawie oglądaj w materiale Renaty Kijowskiej:
Histrorię pacjentki opisała również red. Iwona Hajosz na łamach poniedziałkowego wydania Gazety Woborczej.
Czytaj artykuł: