W sprawie prowadzonej przed Sądem Arbitrażowym przy KIG w Warszawie wydany został wyrok zasądzający całość dochodzonego roszczenia na rzecz klienta Kancelarii, czyli 500 tys. złotych z odsetkami. Przedmiot postępowania dotyczył roszczenia o zapłatę kary umownej z tytułu opóźnienia w przekazaniu pełnowartościowego lokalu w stanie szczegółowo określonym w umowie najmu, z przyczyn dotyczących wynajmującego.
Pozew wniesiony został do Sądu Arbitrażowego na podstawie tzw. zapisu na sąd polubowny zawartego w umowie najmu powierzchni komercyjnej w jednym z centrów handlowych. Sprawę rozstrzygało trzech arbitrów: przewodniczącego składu orzekającego, arbitra wskazanego przez stronę powodową oraz stronę pozwaną. W sprawie odbyły się dwa posiedzenia.
Postępowanie rozstrzygane było na podstawie Regulamin Sądu Arbitrażowego oraz ustawy Kodeks postępowania cywilnego.
Zadaniem składu orzekającego było rozstrzygniecie, czy po stronie pozwanej zachodziły przesłanki pozwalające na uznanie winy albo jej braku przy opóźnieniu w przekazaniu powierzchni najmu, a tym samym istnienia obowiązku zapłaty kary umownej.
Stan faktyczny sprawy zaliczyć należy do skomplikowanych, ale i równocześnie ciekawych. Skomplikowanie sprawy bez wątpienia osadza się w odmiennej interpretacji zapisów umowy najmu. Składa się na to również dwukrotna zmiana zapisów umowy w części dotyczącej obowiązku strony pozwanej co do terminu przekazania lokalu oraz zmiany lokalizacji (relokacji) przedmiotu najmu w centrum handlowym.
Pomimo jednak skomplikowanego charakteru sprawy, znacznego rozmiaru zebranego w sprawie materiału dowodowego, Skład Orzekający rozpoznał sprawę w jeden rok i trzy miesiące. Orzeczenie zapadłe w sprawie jest ostateczne. Oznacza to, że wyrok Sądu Arbitrażowego podlega wykonaniu po nadaniu temuż klauzuli wykonalności przez sąd powszechny.
Ostateczność orzeczenia sądu polubownego nie jest równoznaczna z brakiem jakiejkolwiek kontroli. W przypadkach ściśle określonych w ustawie Kodeks postępowania cywilnego, z uwagi na istotne uchybienia, istnieje możliwość złożenia skargi do sądu powszechnego o uchylenie wyroku.
Analizując całość postępowania przez Sądem Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie stwierdzić należy, że aktywność procesowa stron nie była w żaden sposób ograniczana, co czyni postępowanie przed takim sądem znacznie bardziej elastycznym, w przeciwieństwie do sądu powszechnego. Sprawność postępowania i jego szybkość pozwala nadto na polecenie rozważenia przez strony różnych stosunków prawnych, w szczególności tych o znacznym stopniu skomplikowania i specjalizacji, możliwości poddania kwestii rozwiązywania sporów przez sąd polubowny.
Sprawę prowadził zespół prawników procesowych w składzie: mec. Jolanta Budzowska, mec. Michał Sikory i mec. Bartłomiej Flak