Czy śmierć zdrowego 22-latka, który poddał się kosmetycznej operacji szczęki, to efekt rutyny, zlekceważenia i niedopełnienia obowiązków przez personel medyczny? W programie "Blisko ludzi" TTV mec. Jolanta Budzowska wypowiada się na temat jakości opieki medycznej po operacji 22-letniego pacjenta.
Jakub Nowicki zmarł 30 lipca 2013 roku w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. - Był takim wesołym i dobrym chłopakiem. Takim prawdziwym przyjacielem - wspomina matka Jakuba Iwona Nowicka.
„Dokumentację medyczną dotyczącą nieżyjącego 22-latka reporter programu "Blisko ludzi" TTV przekazał prawnikowi, który ma doświadczenie z zakresu prawa i zagadnień medycznych. Mec. Jolanta Budzowska z kancelarii "Budzowska, Flutowski i Partnerzy" przeanalizowała dokumentację. - Funkcje życiowe powinny być systematycznie, bardzo często monitorowane. Pacjent powinien być pod stałą opieką pielęgniarki. Stała opieka to znaczy bez przerwy i przy bezpośrednim nadzorze. Tutaj tego zabrakło - podkreśla.
- Według mnie brak nadzoru, monitorowania funkcji życiowych pacjenta po tak ciężkiej operacji jest rażącym zaniedbaniem - Budzowska.”.
http://ttv.pl/aktualnosci,926,n/zmarl-po-udanej-operacji,105667.html
http://www.tvn24.pl/zmarl-po-operacji-szczeki-pojawily-sie-watpliwosci-co-do-jakosci-opieki-medycznej,371821,s.html