Pacjentce, która jeszcze długo po operacji żylaków na chirurgii borykała się z zakażeniem i martwicą, Sąd przyznał 90 tys. zadośćuczynienia plus odszkodowanie, plus rentę za 7 lat. Odsetki też za 7 lat, bo tyle trwał proces. Trzy pozostałe osoby z tego ogniska epidemiologicznego nie wystapiły o odszkodowanie, szpital i ubezpieczyciel zaoszczędzili.
Więcej na ten temat:
http://wyborcza.pl/1,75248,19235587,szpital-msw-zaplaci-za-zakazenie-pacjentek-paciorkowcem.html