Kobieta trafia na oddział położniczy. Charakter bólów wskazuje na poród w toku. Przebieg ciąży bez powikłań. W domu wszystko przygotowane, panuje atmosfera radosnego wyczekiwania na potomka. Zaledwie kilka godzin później wali się świat. Dziecko umiera. Dlaczego? Kto winien? Pytania brzmią jak wyrzut. O błędach medycznych w położnictwie z mecenas Jolantą Budzowską rozmawia Bogumiła Kempińska-Mirosławska.