Historia z Włocławka jest przerażająco typowa. Kalectwo lub śmierć dziecka to nierzadko wyłącznie efekt opóźnienia w wykonywaniu badań. Prawie wszystkie szpitale dysponują aparatem KTG czy USG z Dopplerem. Ale bywa, że po 15.00 nie ma kto ich obsłużyć…
Więcej na ten temat przeczytają Państwo w rozmowie Iwony Hajnosz z mec. Jolantą Budzowską.