„Nawet bez twardego dowodu można umieścić człowieka w szpitalu. I nie dać szans na obronę”.
Do rzecznika praw obywatelskich co miesiąc wpływa kilkanaście skarg od osób umieszczanych na oddziałach psychiatrycznych. Aż 33 tys. pacjentów wystąpiło do sądu o zbadanie, czy słusznie zamknięto ich w szpitalu psychiatrycznym.
Sąd rodzinny, badając, czy słusznie zamknięto człowieka bez jego zgody, orzeka na posiedzeniu niejawnym, bez udziału zainteresowanego. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego nie zobowiązuje sądu, aby przyznał pacjentowi pełnomocnika z urzędu. Jeszcze gorzej jest z opiniami biegłych. – Są często jednostronne, lekarze potwierdzają, że decyzja kolegów była słuszna – mówi radca prawny Jolanta Budzowska.
Całość materiałów, w których jako ekspert w zakresie problematyki praw pacjenta i dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tytułu błędów medycznych wypowiada się mec. Jolanta Budzowska, znajdziecie Państwo TUTAJ i TUTAJ