W praktyce o tym, kto może mieć wgląd do tajemnicy lekarskiej, będzie decydowała zasada: kto pierwszy, ten lepszy. To bardzo złe rozwiązanie – mówi mecenas Jolanta Budzowska. Zwraca również uwagę na to, że dostęp rodziny zmarłego do dokumentacji medycznej jest już dzisiaj możliwy. Pod warunkiem, że pacjent wcześniej napisze upoważnienie dla konkretnej osoby.
Więcej na ten temat w artykule Marcina Banasika: