„Epidemia zmusiła [naszą] kancelarię do przeorganizowania pracy. – Ale wydarzyło się to właściwie z dnia na dzień. Procesy sądowe stanęły, obawialiśmy się – jak się okazuje, na wyrost – że nie będziemy mieli co robić. Obraliśmy więc koncepcję pracy na zapas – pracowaliśmy z klientami i przygotowywaliśmy pisma procesowe, które i tak kiedyś miały być napisane. Teraz wystarczy wyjąć je z szuflady – twierdzi mec. Budzowska.
Zaznacza, że praca zdalna sprawdziła się na tyle, że kancelaria myśli o wprowadzeniu częściowo zdalnej pracy na stałe. Chce też dostosować kancelarię do w pełni profesjonalnych wideokonferencji z sądem, po to, żeby można było zdalnie przesłuchiwać świadków czy biegłych.
Według Jolanty Budzowskiej rynek odrywa się od powiązania z siedzibą kancelarii. – Prowadzimy procesy w całej Polsce. Poza tym świadczenie usług prawniczych przeniosło się do rzeczywistości online. Liczą się przede wszystkim kompetencje i specjalizacja.”
O skomentowanie Rankingu redakcja Rezczpospolitej poprosiła mec. Budzowską.