O tym, jak pozwane szpitale podchodzą do procesów o błąd medyczny i czy liczą się z uczuciami poszkodowanych pacjentów i ich rodzin pisze red. Nowosielska na portalu Polityka Zdrowotna.
Procesów o odszkodowania za błędy medyczne byłoby więcej, gdyby nie agresywna postawa pełnomocników szpitala negujących winę personelu medycznego.Tyle, że często jest to droga donikąd, bo placówka medyczna nie dość, że przegrywa, to płaci jeszcze wysokie odsetki poszkodowanemu pacjentowi lub rodzinie zmarłego.
- Pełnomocnicy szpitali najczęściej zaprzeczają, że doszło do błędu medycznego nawet wówczas, gdy odpowiedzialność szpitala jest wręcz oczywista, bo np. wcześniej zapadł wyrok karny skazujący lekarza czy pielęgniarkę. Koszty emocjonalne takiego podejścia płacą poszkodowani pacjenci, bo w oczywisty sposób zwiększa to ich poczucie krzywdy. - wskazuje Jolanta Budzowska, radca prawny i pełnomocnik poszkodowanych pacjentów w sprawach o błąd medyczny.