Portal „Polityka Zdrowotna” donosi, że „sądy okręgowe są zarzucone liczbą spraw o odszkodowania za błędy medyczne. Od lat liczba trafiających do nich spraw utrzymuje się na poziomie 680 rocznie.” Czy to rzeczywiście dużo?
Zdaniem mec. Jolanty Budzowskiej ta liczba z pewnością nie odzwierciedla skali problemu. Tylko nieliczni pacjenci decydują się na wystąpienie z powództwem przeciwko szpitalowi czy lekarzowi. Dlaczego? I dlaczego coraz rzadziej korzystają z możliwości skierowania wniosku o odszkodowanie za zdarzenie medyczne do Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych?