Śmierć 30-latki w ciąży. "Winni słabi ludzie działający pod presją złego prawa"
W szpitalu w Pszczynie doszło do tragicznej śmierci 30-letniej kobiety w ciąży. W tej sprawie głos zabrała pełnomocniczka rodziny zmarłej pacjentki. Według niej w tej sprawie zawinili "słabi ludzie działający pod presją złego prawa".
Jolana Budzowska powiadomiła prokuraturę o popełnieniu przestępstwa błędu medycznego. Pełnomocniczka rodziny dodała, że ze względu na stan zdrowia 30-latki, lekarze nie powinni byli "oglądać się na to, czy płód jest żywy i czekać na jego obumarcie".