Jeden dzień zmienił ich życie. "Zuzia mogła być zdrowa. Szpital popełnił błąd" - Interia Wydarzenia
Choć Zuzia ma już siedem lat, to rodzice nigdy nie usłyszeli jej głosu. Porusza się na wózku, nie siedzi, potrafi nie spać przez 48 godzin. Ma padaczkę, refluks, małogłowie i korowe zaburzenia widzenia.
Rodzice Zuzi twierdzą, że doszło do błędu medycznego, za który odpowiada szpital. Po raz pierwszy zdecydowali się na opowiedzenie swojej historii.
Mama Zuzanny przeżyła koszmar związany nie tylko z porodem i tym, że dziecko urodziło się w stanie głębokiego niedotlenienia, ale też z tym, jak ona sama była traktowana w szpitalu. To zaważyło na tym, że była zdeterminowana, by dochodzić praw swoich i dziecka - mówi prawniczka reprezentująca rodzinę, mecenas Jolanta Budzowska.