„Szpital nie działa konsekwentnie. Stawiam pod znakiem zapytania jego szczere intencje. Musi skończyć z fikcją informowania pacjentek o ich stanie” – mówi OKO.press mec. Budzowska, prawniczka rodziny zmarłej Doroty
„Lekarze nie zareagowali zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, nie monitorowali stanu pacjentki w odpowiedni sposób i za późno podjęli decyzję o terminacji ciąży” – wymienia mecenas Budzowska.
Czy powołanie pełnomocnika ds. restrukturyzacji oddziału ginekologiczno-położniczego przez szpital w Nowym Targu to zmieni? Czy nowy pełnomocnik zapobiegnie tragicznym śmierciom kobiet?