Dnia 11 grudnia 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, w którym zasądził na rzecz Klientki kancelarii kwotę ponad 190.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę około 38.000 złotych tytułem odszkodowania oraz skapitalizowanej renty za okres kilku miesięcy. Powyższe kwoty uwzględniają również zasądzone przez Sąd odsetki ustawowe za czas procesu. Ponadto Sąd zasądził miesięczną rentę związaną ze zwiększonymi potrzebami powódki w kwocie 760 złotych.
Dziesięć lat temu powódka poddała się operacji wszczepienia protezy stawu biodrowego w warszawskim prywatnym szpitalu, podczas którego doznała uszkodzenia nerwu udowego. Jak ustalił Sąd, przyczyną uszkodzenia nerwu było niewłaściwe ułożenie powódki podczas zabiegu, za które odpowiada lekarz operator oraz pozwana placówka medyczna. Dodatkowo na skutek zastosowania zbyt długiej protezy doszło u powódki do nierówności kończyn dolnych, co utrudnia powódce chodzenie. W pozwanej placówce doszło nie tylko do zaniedbań w czasie operacji, Sąd ustalił także, iż przez cztery dni od zabiegu nie konsultowano stanu powódki z lekarzem mimo zgłaszanych przez nią dolegliwości bólowych – ta sytuacja jest kolejną przesłanką odpowiedzialności pozwanego szpitala. Sąd ustalił również, że powódka nie udzieliła prawidłowej, uświadomionej zgody na powyższy zabieg. Po pierwsze wyraziła zgodę na inny rodzaj protezy niż wszczepiona, a po drugie nie została poinformowana o możliwym ryzyku związanym z tym zabiegiem, wobec czego zabieg został wykonany w warunkach bezprawności.
Pozwanymi w sprawie byli: lekarz operator, szpital, w którym przeprowadzono zabieg oraz ubezpieczyciele lekarza i szpitala. Sąd uwzględnił powództwo wobec wszystkich pozwanych.
Wyrok jest prawomocny. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację wszystkich pozwanych.