Błąd w znieczuleniu pacjenta - wysokie zadośćuczynienie
W dniu 16 września 2019 r. zapadł kolejny wyrok w sprawie jednego z Klientów naszej Kancelarii, gdzie doszło do błędu medycznego - błędu anestezjologa.
Wyrok ten dotyczy pacjenta poddawanego operacji neurochirurgicznej, u którego jeszcze przed rozpoczęciem samej operacji, podczas wprowadzenia do znieczulenia, doszło do krytycznego niedotlenienia. Anestezjolog, który miał trudności z zaintubowaniem poszkodowanego pacjenta nie dostrzegł, że podczas jednej z prób intubacji z palca pacjenta zsunął się pulsoksymetr – urządzenie w zamierzeniu mające w takiej sytuacji ostrzegać, iż natlenienie organizmu znieczulanego pacjenta osiągnęło niebezpiecznie niski poziom. Równocześnie kolejne próby intubacji podejmowano zbyt późno, a przy tym nieskutecznie; do zaintubowania pacjenta musiano wezwać innego lekarza.
Operację ostatecznie przeprowadzono i od strony chirurgicznej powiodła się. Niestety u pacjenta w efekcie nieprawidłowo przeprowadzonej intubacji i błędu lekarza doszło do niedotlenienia mózgu, powodującego ciężką i nieodwracalną niepełnosprawność.
W tych okolicznościach dla orzekającego Sądu nie było wątpliwości, że mial miejsce błąd lekarski. Sad przyjął - na podstawie opinii biegłych - odpowiedzialność szpitala oraz lekarza wykonującego znieczulenie za uszczerbek na zdrowiu pacjenta i rozstrój zdrowia pacjenta.
Sąd zasadził na jego rzecz 800 000 zł zadośćuczynienia za błąd medyczny, kwotę 170 000 zł tytułem odszkodowania oraz ponad 9000 zł miesięcznej renty. Zadośćuczynienie przyznano również żonie i córce pacjenta, których sytuacja życiowa uległa zmianie w tak drastycznym stopniu, iż Sąd za usprawiedliwione uznał roszczenie o naprawienie szkody wywołanej naruszeniem dóbr osobistych - to jest prawa do niezakłóconego życia rodzinnego.