W ostatnim tygodniu września 2021 r. w imieniu naszej klientki zawarliśmy ugodę z ubezpieczycielem podmiotu medycznego. Preindukcja porodu została uznana za błąd okołoporodowy.
W przedmiotowej sprawie doszło do wdrożenia preindukcji porodu za pomocą środków farmaceutycznych, pomimo że ciąży nie można było uznać za będąca po terminie. Nie występowały również inne okoliczności stanu zdrowia matki czy dziecka, które wymagałyby przyspieszenia porodu. Bezpośrednio po zaaplikowaniu leku w formie żelu doszło do niebezpiecznego spadku tętna u nienarodzonego dziecka. Skutkowało to koniecznością niezwłocznego wykonania cesarskiego cięcia. Po przeprowadzonym zabiegu cięcia cesarskiego u pacjentki wystąpiły dodatkowe komplikacje związane z atonią macicy.
W tym stanie faktycznym nasza kancelaria zgłosiła roszczenia do ubezpieczyciela placówki medycznej, jak również przeprowadziła postępowanie przed Rzecznikiem Praw Pacjenta. Na podstawie uzyskanych w toku tych postępowań ekspertyz udowodniliśmy, że rozpoczęcie preindukcji porodu w przypadku pacjentki nie znajdowało uzasadnienia w aktualnej wiedzy medycznej. Potwierdzono także, że przed preindukcją porodu personel medyczny nie przekazał na piśmie pacjentce niezbędnych informacji o planowanym zabiegu i jego ewentualnym ryzyku.
Na skutek udowodnienia naruszenia praw pacjentki doszło do zawarcia ugody. Pacjentce zostanie wypłacona kwota 45.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, a dzięki polubownej drodze zakończenia sporu obie strony unikną długotrwałego i kosztownego postępowania.