Brak diagnostyki u pacjenta z krwiakiem śródmózgowym – wyrok karny w postępowaniu apelacyjnym
W postępowaniu karnym toczącym się przed Sądem Okręgowym w Katowicach, doszło do wydania wyroku, w którym rozpoznano apelacje złożone przez obrońców oskarżonych lekarzy.
Sprawa dotyczyła braku przeprowadzenia diagnostyki różnicowej u pacjenta, który został przywieziony do jednego ze śląskich szpitali w godzinach nocnych z raną głowy. U pacjenta nie wykonano badań obrazowych głowy, pomimo że okoliczności powstania urazu nie były znane, a kontakt z pacjentem był utrudniony. Pacjent został wypisany w godzinach rannych, mimo że jego stan przez noc nie poprawił się. Wieczorem pacjent został ponownie przyjęty do innego szpitala, gdzie wdrożono pilnie diagnostykę obrazową i rozpoznano występowanie krwiaka śródmózgowego. Mimo wdrożonego wówczas leczenia, pacjent po kilku dobach hospitalizacji zmarł.
Sąd I instancji uznał dwójkę oskarżonych lekarzy za winnych zarzucanych im czynów i skazał ich wobec doprowadzenia do bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia przez pacjenta, co wypełniało znamiona przestępstwa z art. 160 § 2 w zw. z § 3 k.k. Od przedmiotowego wyroku apelację wnieśli obrońcy oskarżonych, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, prawa materialnego, jak również błędy w ustaleniu stanu faktycznego.
Rozpoznający apelacje Sąd Okręgowy w Katowicach nie uznał argumentów obrońców za zasadne i oddalił w całości środki odwoławcze, tym samym utrzymując w mocy wyrok Sądu I instancji. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji przeprowadził w sprawie szczegółowe i wyczerpujące postępowanie dowodowe, nie naruszając w żaden sposób przepisów postępowania, czy też zasad logicznego myślenia. Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu podkreślił, że bez pogłębionej diagnostyki różnicowej nie ma możliwości zbadania i ustalenia przyczyn występowania u pacjenta niepokojących objawów, takich jak wymioty, czy też brak pamięci wstecznej. Dodatkowo Sąd II instancji zasadnie stwierdził, że w sprawie nie doszło do naruszenia zasady in dubio pro reo, czyli rozstrzygania występujących i niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonych – Sąd II instancji stwierdził w tym zakresie, że takie wątpliwości nie występują w sprawie. W szczególności dotyczyło to podnoszonego przez obrońców lekarzy argumentu, że pacjent mógł doznać drugiego urazu głowy już po opuszczeniu szpitala. Sąd odwoławczy zaznaczył jednak, że w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że w dniu wypisu pacjenta doszło do drugiego upadku lub urazu u pacjenta podczas jego pobytu w domu, wobec czego podnoszone przez obronę wątpliwości nie występują w sprawie.
Z tych też względów, Sąd Okręgowy stwierdził, że oskarżeni swoim zachowaniem nie odwrócili i nie zmniejszyli stanu zagrożenia oraz istniejącego już poziomu niebezpieczeństwa w którym znajdował się pacjent, a o którym mowa w przepisie art. 160 § 2 i 3 k.k. Zdaniem Sądu II instancji oskarżeni mieli obowiązek podjąć takie działania, mające na celu zmniejszenie zagrożenia w jakim znajdował się pacjent, wobec czego wyrok Sądu I instancji był prawidłowy. Sąd utrzymał również w mocy nałożoną na oskarżonych karę grzywny oraz obowiązek zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz oskarżycielek posiłkowych.