Walka ze szpitalem powoduje traumę u pacjentów - Polityka Zdrowotna
Procesów o odszkodowania za błędy medyczne byłoby więcej, gdyby nie agresywna postawa pełnomocników szpitala negujących winę personelu medycznego. Tyle, że często jest to droga donikąd, bo placówka medyczna nie dość, że przegrywa, to płaci jeszcze wysokie odsetki poszkodowanemu pacjentowi lub rodzinie zmarłego.
Pełnomocnicy szpitali często w procesach cywilnych realizują wręcz samobójczą strategię obrończą. Zaprzeczają, że doszło do błędu medycznego nawet wówczas, gdy odpowiedzialność szpitala jest wręcz oczywista, bo np. wcześniej zapadł wyrok karny skazujący lekarza czy pielęgniarkę. Koszty emocjonalne takiego podejścia płacą poszkodowani pacjenci, bo w oczywisty sposób zwiększa to ich poczucie krzywdy. Ale już koszty procesu, w tym związane z jego przedłużaniem, ostatecznie dotykają szpitale. Pamiętajmy, że odsetki ustawowe za opóźnienie w wypłacie odszkodowania dziś wynoszą już 10,75 proc. w skali roku - wskazuje Jolanta Budzowska, radca prawny i pełnomocnik poszkodowanych pacjentów w sprawach o błąd medyczny.