Niemal dwanaście lat funkcjonowania Komisji potwierdziło, że pozasądowa ścieżka rozpatrywania zgłoszeń pacjentów dotyczących zdarzeń medycznych jest potrzebna. Dotyczy to w szczególności zdarzeń, których konsekwencje dla zdrowia nie są bardzo poważne ani trwałe.
Pacjenci chętnie kierowali swoje kroki do komisji, a przynajmniej do czasu, kiedy stało się jasne, że bez zmian w przepisach, nie da się procedować szybciej ani efektywniej, to znaczy doprowadzać do wypłaty odszkodowań w przyzwoitych kwotach. Podstawową wadą obowiązujących przepisów było niezapewnienie przez Rzecznika Praw Pacjenta biegłych, którzy sprawnie wydawaliby na potrzeby Komisji opinie na temat prawidłowości leczenia-wskazuje Jolanta Budzowska, radca prawny, specjalista ds. prawa medycznego, zasiadająca w małopolskiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych.