
Definicja zdarzenia medycznego jest bardzo skomplikowana i nie jest tak łatwo pod tym kątem przeanalizować często bardzo obszerną, kilkusetstronicową dokumentację medyczną. Biegli będą musieli nie tylko ocenić, czy leczenie było zgodne z aktualną wiedzą medyczną, ale też rozważyć, czy możliwe było zastosowania innej dostępnej metody diagnostycznej lub leczniczej, a wreszcie wskazać, czy zdarzenia medycznego można było z wysokim prawdopodobieństwem uniknąć w razie modelowego leczenia. Obawiam się, że nie będzie łatwo biegłym przy RPP w tak krótkim czasie wydać rzetelną opinię uwzględniającą wszystkie te aspekty.
Fundusz będzie pomocy przede wszystkim przy drobnych szkodach na zdrowiu, za które w sądzie byłoby przyznane zadośćuczynienie w kwocie nie wyższej niż 100 tys. zł. i to jeśli poszkodowany pacjent nie utracił możliwości zarobkowania, nie jest uprawniony do renty na zwiększone potrzeby i gdy nie będzie potrzebne kosztowne leczenie naprawcze.
Decydując się na jedną ze ścieżek postępowania odszkodowawczego stajemy przed dylematem szybko i mniej, czy relatywnie więcej, ale na trudniejszej ścieżce sądowej.