Czy klauzula „no fault” to dobre rozwiązanie dla lekarzy?
Wprowadzenie do kodeksu karnego klauzuli „no fault” – przepisu, który miałby chronić lekarzy przed odpowiedzialnością karną w sytuacji nieumyślnego błędu – wzbudza żywą debatę.
Choć pomysł może wydawać się atrakcyjny, mec. Jolanta Budzowska zwraca uwagę, że w praktyce może nie spełnić swojego celu. Jak podkreśla, „takie brzmienie przepisu nie uchroni lekarzy od postępowań przygotowawczych”, a jego definicja może wywołać poważne wątpliwości interpretacyjne.
Kwestia ta była przedmiotem ożywionej debaty podczas 13. Kongresu Prawa Medycznego w Krakowie, gdzie swoje stanowiska przedstawiali prawnicy, lekarze i przedstawiciele samorządu medycznego. Dyskutowano nie tylko o możliwych skutkach wprowadzenia klauzuli, ale także o alternatywnych rozwiązaniach, takich jak fundusze kompensacyjne czy wzmocnienie odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Czy rozwiązaniem problemu traumatycznych doświadczeń związanych z procesami karnymi nie byłoby raczej wzmocnienie funduszy kompensacyjnych i odpowiedzialności dyscyplinarnej?
Poznaj argumenty za i przeciw klauzuli „no fault” oraz opinie ekspertów w tej sprawie.