W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia będących wynikiem czynu niedozwolonego, poszkodowany może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Renty tej może się domagać, jeśli utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej, albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, co reguluje przepis art. 444 § 2 k.c. Będzie to dotyczyło np. osoby poszkodowanej w wyniku błędnego leczenia w szpitalu, w wypadku komunikacyjnym albo wypadku przy pracy.
Pierwsze donosy na lekarzy w prokuraturze. Sprawiedliwość w czasach koronawirusa, czyli kto kogo zakaził - Komentarz mec. Jolanty Budzowskiej w artykule Klary Klinger i Patrycji Otto:
Oddział szpitalny nie jest miejscem do rozwiązywania prawnych dylematów. Lekarzom trzeba zawczasu dostarczyć procedury działania w warunkach silnych emocji i deficytu sprzętu. Warto sięgnąć do doświadczeń państw, które już zdążyły wypracować metody działania na czas epidemii.
mec. Jolanta Budzowska, uważa za wysoce wysoce prawdopodobne roszczenia pacjentów przeciwko szpitalom, związane z odpowiedzialnością za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia po zakażeniu wirusem SARS-Cov-2.
Sąd Najwyższy co do zasady stoi na stanowisku, że np. uszkodzenia ciała stanowiące powikłania związane z leczeniem nie mogą być postrzegane jako następstwo nieudzielenia należytej informacji o tym powikłaniu.
Takie zachowanie może być zakwalifikowane jako przestępstwo i skutkować odpowiedzialnością karną. Grzywna za naruszenie kwarantanny, najpierw do 5 tys. zł, a teraz do 30 tys. zł, to tylko wstęp.
Za ukrywanie informacji o chorobie zakaźnej grozi kara pozbawienia wolności do roku. Wizyta w przychodni osoby poddanej kwarantannie grozi grzywną do pięciu tysięcy złotych - wskazują prawnicy.
Mec. Jolanta Budzowska wskazuje na trudną sytuację pacjentów, których sprawy utknęły w martwym punkcie z uwagi na wstrzymanie pracy sądów.
Odszkodowanie za błąd medyczny bez sądu?Fundusz decyzujący o wypłacie śwaidczeń musi być niezalezny od szpitali. Jak w Szwecjii.
Sąd Najwyższy wydał precedensowy wyrok, w którym uznał, że podczas ciąży ojcu dziecka przysługują analogiczne jak matce dziecka uprawnienia w zakresie prawa do informacji o sytuacji zdrowotnej dziecka. W razie naruszenie tego prawa pacjenta należy się zadośćuczynienie.