Wyrok Sądu I Instancji został wydany w lipcu 2011 r. i Sąd zasądził na rzecz poszkodowanego dziecka kwotę ok. 200 tys. zł tytułem zadośćuczynienia, a nadto odszkodowanie i rentę [szukaj w: powikłania okołoporodowe]. Dla przypomnienia należy wspomnieć, że podstawą faktyczną powództwa był brak należytej staranności w prowadzeniu porodu. W efekcie dziecko, które urodziło się dopiero w wyniku zastosowania próżnociągu położniczego, doznało ciężkiego uszkodzenia splotu barkowego typu Erba - Duchenne'a - Klumpkego, skutkującego całkowitą i trwałą niesprawnością rączki chłopca.
Od tego wyroku złożyli apelację zarówno pozwany szpital, jak i ubezpieczyciel w zakresie rozstrzygnięcia co do kwoty 40 tys. zadośćuczynienia, jak i co do renty, Argumentowali, że zasądzona kwota zadośćuczynienia jest zbyt wysoka, nieprzystająca do realiów, i że skoro dziecko wg opinii biegłych doznało 55 % uszczerbku na zdrowiu, a odszkodowanie np. za 1 % stałego uszczerbku na zdrowiu np. przy wypadkach przy pracy wynosi 621,00 zł., to odszkodowanie w przypadku w tej sprawie powinno być też raczej zbliżone do 34 tys. zł.
Apelację złożyła także strona powodowa – dziecko, które reprezentowała nasza Kancelaria - twierdząc, że przyznana kwota renty i zadośćuczynienia jest zbyt niska. Sąd w przeważającej części podzielił nasze argumenty, podwyższył rentę za 2010 r., i co najważniejsze – podwyższył też zasądzone zadośćuczynienie do kwoty 300 tys. zł (a więc dodatkowo przyznał 100 tys. zł).
Łącznie rekompensata dla dziecka na dzień wydania wyroku przez Sąd Apelacyjny wyniosła blisko 370 tys. zł. plus renta miesięczna na przyszłość. Sąd uznał też odpowiedzialność za dalsze ewentualne szkody na zdrowiu chłopca.
Wyrok jest prawomocny. Pełnomocnikiem powoda była mec. Jolanta Budzowska.