Wygrana w sprawie śmierci po przeszczepie rodzinnym – wysokie zadośćuczynienie i odszkodowanie dla bliskich zmarłego pacjenta
Sprawa dotyczyła śmierci młodego mężczyzny na skutek komplikacji po wyprzedzającym przeszczepie rodzinnym. Nasz klient – ojciec zmarłego – zdecydował się oddać jedną z nerek synowi, aby zapobiec przyszłym dializom spowodowanym niewydolnością nerek i zapewnić synowi dobrą kondycję zdrowotną. Na skutek błędów pozwanego Szpitala, poświęcenie ojca zostało jednak zniweczone, a co więcej, doszło do śmierci syna, której – gdyby nie błędy pozwanego – można byłoby uniknąć.
W dniu 30 września 2025 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok, na mocy którego na rzecz klientów naszej Kancelarii zasądzono: 1. 350.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za śmierć osoby najbliżej – dla żony zmarłego, 2. 350.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za śmierć osoby najbliżej – dla syna zmarłego, 3. 125.000,00 zł zadośćuczynienia i odszkodowania za śmierć osoby najbliżej – dla ojca zmarłego, 4. 125.000,00 zł zadośćuczynienia i odszkodowania za śmierć osoby najbliżej – dla matki zmarłego.
Łącznie Sąd zasądził więc kwotę 950.000,00 zł tytułem rekompensaty dla najbliższej rodziny i to wraz z odsetkami za opóźnienie od 2019 r. Co więcej, na rzecz syna zmarłego została zasądzona również miesięczna renta, a ponadto Sąd nałożył na pozwany Szpital obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu.
W pierwszej kolejności nasza Kancelaria zarzuciła, że doszło do nieprawidłowości na etapie kwalifikacji do przeszczepu rodzinnego, ponieważ w efekcie błędów diagnostycznych szpitala, nie rozpoznano, że nerka, którą przeszczepiono biorcy miała wadę anatomiczną w postaci podwójnego moczowodu. Pozwany Szpital twierdził natomiast, że badania wykonane w trakcie procedury kwalifikującej do przeszczepu nie wykazały obecności podwójnego moczowodu, a w konsekwencji, że pozwany nie ponosi winy za następstwa z tym związane. Jednocześnie pozwany Szpital odmawiał dawcy nerki – ojcu zmarłego – udostępnienia badań obrazowych wykonanych w trakcie kwalifikacji do przeszczepu.
Na skutek podjętych przez naszą Kancelarię działań, ostatecznie udało się uzyskać od pozwanego Szpitala zapisy badań obrazowych, na których – jak następnie okazało się w trakcie procesu – widoczna była anomalia anatomiczna nerki, którą pobrano do przeszczepienia. Na etapie kwalifikacji do przeszczepu rodzinnego, a więc przed zabiegiem transplantacji (i przed wyborem nerki do pobrania) lekarze dysponowali więc badaniem, które wyraźnie wykazywało, że jedna z nerek dawcy ma wadę anatomiczną. Nie zostało to jednak rozpoznane.
Co ciekawe, w trakcie procesu udało się również dotrzeć do opisu badania wykonanego na etapie kwalifikacji do przeszczepu rodzinnego, w którym wprost opisano istniejącą wadę anatomiczną jednej z nerek – natomiast opis ten został sporządzony w pozwanym Szpitalu dopiero rok po śmierci pacjenta, gdy powodowie wystąpili już z roszczeniami. Mimo tego, w trakcie procesu pozwany Szpital konsekwentnie twierdził, że żadne z badań nie uwidoczniło wady anatomicznej przed kwalifikacją do przeszczepu.
Przeszczepienie nerki z wadą anatomiczną doprowadziło do bardzo poważnych komplikacji, tj. nawracających nieszczelności w wykonanym w trakcie transplantacji zespoleniu podwójnego moczowodu oraz związanych z tym nawracających zakażeń, a także kilkukrotnych uroseps. Niestety, również w trakcie leczenia komplikacji związanych z przeszczepieniem nerki z wadą anatomiczną, doszło w pozwanym Szpitalu do bardzo poważnych błędów, w tym w postaci opóźnienia leczenia oraz doboru nieprawidłowej antybiotykoterapii, co w ostateczności doprowadziło do śmierci Pacjenta.
Opinie biegłych uzyskane w toku niniejszego postępowania potwierdziły zarzuty stawiane przez naszą Kancelarię, a więc, że doszło do nieprawidłowości w trakcie diagnostyki i leczenia w pozwanym Szpitalu, i to zarówno na etapie kwalifikacji do przeszczepu rodzinnego, jak również na etapie leczenia następstw związanych z przeszczepieniem nerki z anomalią anatomiczną.