Zadośćuczynienie i odszkodowanie za uszkodzenie jelita podczas zabiegu laparoskopii
Wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział I Cywilny, zasądził zadośćuczynienie i odszkodowanie na rzecz Klientki kancelarii, której jelito zostało uszkodzone podczas laparoskopowej operacji usunięcia torbieli jajnika.
Operacja została wykonana w 2011 roku. W jej trakcie doszło do jatrogennego uszkodzenia ściany jelita krętego Pacjentki, co nie zostało dostrzeżone przez zespół operacyjny w trakcie zabiegu (protokół operacyjny nie wskazywał na wystąpienie jakichkolwiek odstępstw od typowego przebiegu tego rodzaju operacji). Niestety, już na następny dzień po zabiegu, Pacjentka została wypisana, po czym po kilku godzinach musiała zgłosić się na Szpitalny Oddział Ratunkowy, z powodu obezwładniającego bólu brzucha. Na miejscu szybko okazało się, że Pacjentka musi być pilnie reoperowana – podejrzewano bowiem zapalenie otrzewnej. Po operacji rozpoznanie to potwierdziło się, a nadto rozpoznano także sepsę. Pacjentkę przekazano na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, z pozostawionymi otwartymi powłokami brzusznymi. Przytomność odzyskała dopiero po upływie 3 dni od reoperacji, ale nadal musiała być intensywnie leczona. Wdrożone postępowanie przynosiło stopniową poprawę, i po upływie dwóch tygodni Pacjentka została wypisana do domu. Do dnia dzisiejszego nadal cierpi z powodu okresowych, nawracających dolegliwości bólowych brzucha.
Powołani w procesie biegli nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że jelito Pacjentki zostało uszkodzone podczas zabiegu laparoskopowego usunięcia torbieli jajnika. Choć biegli wskazali, że do takiego uszkodzenia nie powinno dojść, to jednak ostatecznie uznali to za dopuszczalne powikłanie operacji, a to mając na uwadze trudne warunki operacyjne (duża ilość zrostów, jako że Pacjentka przechodziła w przeszłości zabiegi operacyjne w tej okolicy). Biegły z zakresu ginekologii i położnictwa jednoznacznie negatywnie odniósł się jednak do faktu, że uszkodzenie nie zostało rozpoznane podczas operacji. Gdyby tak się stało, Pacjentka uniknęłaby w zasadzie wszystkich konsekwencji z tym uszkodzeniem związanych. Biegły wyjaśnił, że zadaniem zespołu operacyjnego jest w takich przypadkach zachowanie czujności oraz dostrzeżenie faktu, że doszło do – choćby przypadkowego i niezawinionego – uszkodzenia jelita, co jednak personel w przedmiotowej sprawie całkowicie przeoczył.
Ustaliwszy to, Sąd zasądził na rzecz powódki (Pacjentki) zadośćuczynienie w łącznej kwocie 80.000,00 zł, w tym 5.000,00 zł z tytułu naruszenia praw pacjenta – prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej, a także prawa do informacji o stanie zdrowia. Sąd zasądził także odszkodowanie w związku z poniesionymi przez powódkę kosztami. Wyrok nie jest prawomocny. W procesie Pacjentkę reprezentowali mec. Michał Krzanowski i mec. Jolanta Budzowska