Renta na zabezpieczenie potrzeb małoletniego powoda – błąd przy porodzie
W 2017 roku kancelaria BFP wystąpiła w imieniu małoletniego powoda z powództwem o zapłatę zadośćuczynienia, renty i odszkodowania za błąd przy porodzie.
Po dwóch latach procesu opinie biegłych potwierdziły zarzuty z pozwu, że decyzja o cięciu cesarskim zapadła z opóźnieniem. Biegły przyznał, że wyniki badań KTG wykonanych u rodzącej w sposób istotny odbiegały od normy – w zapisie KTG już od na 3 godziny przed wydobyciem dziecka obserwowane były powtarzające się patologiczne deceleracje tętna płodu. Dodatkowo odpłynęły zielone wody płodowe, co może świadczyć o niedotlenieniu płodu. W tej sytuacji ciąża powinna być rozwiązana za pomocą zabiegu cięcia cesarskiego.
Co równie istotne, biegły zajął stanowisko w odniesieniu do związku przyczynowego między tak stwierdzonymi błędami, a stanem urodzeniowym powoda. Biegły stwierdził, że gdyby cięcie cesarskie zostało wykonane o czasie, stan urodzeniowy powoda najprawdopodobniej byłby dobry, a z pewnością dużo lepszy, niż rzeczywiście miało to miejsce.
Proces jest w toku, bo muszą zostać jeszcze przeprowadzone dowody na okoliczność aktualnego stanu zdrowia dziecka i rokowań. Jednak z uwagi na to, że dziecko wymaga systematycznego leczenia, rehabilitacji oraz codziennej i całodziennej opieki, a także zakupu leków i środków pielęgnacyjnych i że nie można z tym czekać do wyroku, wystąpiliśmy z wnioskiem o przyznanie renty tymczasowej.
Sąd podzielił pogląd kancelarii BFP i uznał już na tym etapie, w toku procesu, roszczenie za uprawdopodobnione. Zasądził kwotę blisko 7 tys. zł. miesięcznie na pokrycie najpilniejszych potrzeb dziecka, które są konsekwencją błędów przy porodzie. Ostateczne rozstrzygnięcie do do renty i pozostałych roszczeń, w tym zadośćuczynienia i odszkodowania za błąd przy porodzie, zapadnie w wyroku kończącym postępowanie.