Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2021 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził na rzecz Klientki Kancelarii zadośćuczynienie za naruszenie praw pacjenta w łącznej kwocie 50.000,00 zł.
W przedmiotowej sprawie, będącą w 25 tygodniu ciąży powódkę, hospitalizowano na Oddziale Patologii Ciąży z powodu zagrażającej zamartwicy płodu. W toku hospitalizacji wykonywano m.in. kontrolne badania KTG, których zapisy w początkowych dniach spełniały kryteria zapisu normatywnego. W trakcie kolejnego dnia pobytu powódki w szpitalu, w kontrolnym badaniu KTG stwierdzono nieprawidłowości świadczące o wewnątrzmacicznym niedotlenieniu płodu. W zapisie, obok tachykardii, utrzymywała się bowiem oscylacja zawężona i milcząca tętna płodu. Diagnoza ta została potwierdzona również w badaniu dopplerowskim, w którym stwierdzono patologiczne przepływy naczyniowe, co już ewidentnie świadczyło o tym, że płód jest niedotleniony. W niniejszej sprawie, mimo że personel medyczny był świadomy zagrożenia, doszło jednak do kilkugodzinnej zwłoki w wykonaniu zabiegu cesarskiego cięcia, który w tej sytuacji był jedynym sposobem ratowania dziecka przed niedotlenieniem i zgonem wewnątrzmacicznym.
Zgodnie z opinią powołanego w sprawie biegłego z zakresu ginekologii i położnictwa, pilne wskazania do zabiegowego zakończenia ciąży wystąpiły już o godzinie 7:40. W ocenie biegłego, uzyskiwane zapisy badania KTG, bez względu na czas trwania ciąży, powinny były skłonić personel medyczny pozwanego szpitala do zakończenia ciąży, ponieważ przeciąganie w czasie wykonania zabiegu pogłębiało w sposób istotny niedotlenienie płodu i groziło jego wewnątrzmacicznym obumarciem. Mimo tego, decyzję o zakończeniu ciąży u powódki cesarskim cięciem personel medyczny pozwanego szpitala podjął dopiero o godzinie 11:20. Co więcej, mimo ewidentnych cech świadczących o wewnątrzmacicznym niedotlenieniu płodu, doszło do dalszych, nieuzasadnionych opóźnień w wykonaniu zabiegu cesarskiego cięcia. Najpierw, na prośbę neonatologa, zabieg przesunięto na godzinę 12:00, a następnie, z uwagi na spóźnienie anestezjologów, na godzinę 12:30. W efekcie do wydobycia przystąpiono dopiero o godzinie 12:50, a więc po ponad 5 godzinach od stwierdzenia patologii świadczących o wewnątrzmacicznym niedotlenieniu płodu.
Ponadto, personel medyczny pozwanego szpitala, nie poinformował powódki o nieprawidłowym wyniku badania bakteriologicznego wykonanego w toku hospitalizacji. O wyniku badania, jak również o konieczności wdrożenia związanego z nim leczenia, powódka dowiedziała się przypadkowo już po wypisie ze szpitala.
Sąd Okręgowy w Katowicach orzekł, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia prawa powódki jako pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej oraz prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, a także naruszenia prawa powódki jako pacjenta do informacji o swoim stanie zdrowia. Wyrok nie jest prawomocny.