Przed sądem w Katowicach zapadł wyrok w głośnej sprawie malutkiej Zosi, która kilka lat temu była pacjentką Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka."Dziewczynka zmarła po błędnym podaniu leku przez pielęgniarkę.
Zosia zmarła po tym, jak pielęgniarka podała jej lek dożylnie przez wenflon zamiast rozpuszczone w płynie przez sondę nosowo-żołądkową.
Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że szpital ponosi odpowiedzialność za śmierć Zosi, ponieważ do niego należy organizacja leczenia. Przyznał na rzecz rodziców po 250 tys. zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny
Rodzice 6-miesięcznej Zosi, która zmarła, bo pielęgniarka źle podała jej lek dostaną po 250 tys. zł zadośćuczynienia od szpitala. To jedna z najwyższych zasądzonych kwot za błąd medyczny.
Znieczulenie ogólne nie jest procedurą w pełni bezpieczną dla pacjenta. Gdy dojdzie do powikłania przy znieczuleniu ogólnym, ocenie będzie podlegać nie tylko zachowanie anestezjologa, ale także lekarza dentysty.
Ratujący mają swoje prawa, ale na czoło wysuwają się obowiązki i ryzyka. Nakazują je nie tylko moralne zasady (to pewnie najczęstszy motyw niesienia pomocy), ale też prawo, rozrzucone w wielu przepisach.
Niestety, ratowanie nie zwalnia zupełnie z odpowiedzialności. Śpieszący z pomocą musi zachować pewną ostrożność. Inaczej sam naraża się nie tylko na szkody na zdrowiu, ale również na to, że zostanie mu ona tylko częściowo zrekompensowana.
Radiolodzy posługują się przestarzałymi aparatami USG, które uniemożliwiają wykrycie guzów w organizmie.
Od stycznia tego roku obowiązuje rozporządzenie ministra zdrowia z 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardów organizacyjnej opieki okołoporodowej. Wynika z niego, że jeśli z matką i dzieckiem jest wszystko w porządku, personel medyczny powinien dążyć do tego, aby poród przebiegł siłami natury i łagodzić ból naturalnie.
Błąd medyczny zrujnował mu życie. 17-letni chłopak miał ambitne plany i szerokie możliwości. Legły one jednak w gruzach podczas prostego zabiegu operacji wyrostka. Podano mu zły gaz do znieczulenia, wskutek czego dziś jest sparaliżowany, nie jest w stanie samodzielnie się poruszać.