W dniu 17 lutego 2011 roku, po wieloletnim, skomplikowanym procesie dotyczącym wadliwego postępowania medycznego wobec powódki - klientki kancelarii, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w którym zasądził od jednego z warszawskich szpitali ponad 100 tys. zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. Oprócz powyższego, Sąd zasądził od szpitala na rzecz powódki odsetki ustawowe za czas procesu i ustalił odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za mogące powstać dalsze szkody w związku z doznanym przez powódkę kalectwem w wyniku uszkodzenia splotu barkowego. Podstawą do wydanego w przedmiotowej sprawie wyroku było spowodowanie u pacjentki niepełnosprawności w związku z wadliwym postępowaniem personelu pozwanego szpitala przy porodzie. Obszerny materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wykazał, że pomimo istnienia obiektywnych i możliwych do zweryfikowania przesłanek do przeprowadzenia porodu drogą cesarskiego cięcia, nie podjęto stałego i wnikliwego monitorowania stanu płodu, w tym wykonania badania KTG i innych badań rodzącej, mogących prowadzić m.in. do ustalenia dystocji barkowej. W następstwie powyższego zastosowano w sposób niestaranny, nieadekwatną do sytuacji metodę porodu, tzw. próżnociąg, co doprowadziło do złamania prawego obojczyka i porażenia splotu barkowego noworodka. W oparciu o opinie biegłych Sąd uznał takie postępowanie za wysoce nieprofesjonalne i naganne. Nadto, za argumentacją pełnomocnika powódki Sąd Okręgowy w Warszawie wskazał na braki i lakoniczne wpisy w dokumentacji medycznej powódki (w tym przypadku dotyczącej przebiegu porodu), które obciążają szpital i nie mogą być wykorzystywane w procesie na niekorzyść pacjenta.
Wyrok został utrzymany przez SA, rozpoznający sprawę na skutek apelacji pozwanego szpitala.
Z ramienia kancelarii sprawę prowadziła mec. Jolanta Budzowska.