W dniu 12 września 2014 roku na skutek wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach zakończyła się sprawa klienta Kancelarii BFP poszkodowanego podczas operacji usunięcia żylaka.
22-letni pacjent został zakwalifikowany do zabiegu usunięcia żylaka kończyny prawnej, w trybie jednodniowym, w jednej z prywatnych klinik. Zabieg miał być wykonany klasyczną metodą chirurgiczną. Przed zabiegiem lekarz nie wykonał u pacjenta badania USG Dopplera, ani dodatkowych badań laboratoryjnych. Pacjentowi nie wyjaśniono również, na czym ma polegać zabieg oraz jakie mogą wystąpić powikłania. Pacjenta poinformowano natomiast, że zabieg jest mało skomplikowany. W trakcie zabiegu doszło do uszkodzenia żyły udowej wspólnej, w wyniku czego nastąpił silny krwotok. Pacjent został przetransportowany na oddział chirurgiczny jednego z pobliskich szpitali, gdzie wykonano niezbędne badania, a następnie wykonano w trybie pilnym operację zszycia uszkodzonej żyły udowej. Po zabiegu pacjent przebywał przez kilka dni na oddziale intensywnej terapii z powodu niewydolności oddechowej oraz z podejrzeniem zatorowości płucnej.
W trakcie procesu biegły sądowy stwierdził, że niewykonanie przed zabiegiem badania USG Dopplera oraz pozostałych badań stanowi błąd diagnostyczny, istotnie zwiększający ryzyko wystąpienia powikłania podczas operacji. Okolicznością obciążającą prywatną klinikę była również zła organizacja pracy. Jak się okazało, lekarz przeprowadzający zabieg pacjenta w dniu zabiegu pracował 14 godzin.
W tych okolicznościach Sąd uznał za uzasadnione zasądzenie zadośćuczynienia w wysokości 80.000 zł, odszkodowania oraz renty. Powód w procesie był reprezentowany przez mec. Jolantę Budzowską oraz mec. Karolinę Kolary.