W postępowaniu prowadzonym przeciwko szpitalowi przy udziale ubezpieczyciela szpitala Sąd Okręgowy w Przemyślu zasądził na rzecz żony zmarłego w trakcie hospitalizacji pacjenta 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz ponad 30.000,00 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej i zwrotu kosztów pogrzebu. Wszystkie kwoty zostały zasądzone z odsetkami, począwszy od zawezwania szpitala do próby ugodowej w 2015 r.
Żona zmarłego pacjenta zarzucała szpitalowi niewłaściwą diagnostykę i leczenie swojego męża, wskutek czego doszło do pęknięcia tętniaka rozwarstwiającego aorty i jego zgonu.
Szpital od początku kwestionował swoją odpowiedzialność i bezzasadnie odmawiał żonie zmarłego pacjenta udostępnienia dokumentacji medycznej. Dokumentacja medyczna została wydana żonie zmarłego dopiero po interwencji Rzecznika Praw Pacjenta.
W procesie sądowym opiniująca w sprawie biegła z zakresu kardiologii nie miała żadnych wątpliwości, że postępowanie diagnostyczno-lecznicze personelu medycznego szpitala wobec pacjenta było nieprawidłowe, a konsekwencją nieprawidłowych działań personelu medycznego był zgon pacjenta. Biegła wyjątkowo jasno i stanowczo przedstawiła swoją ocenę, precyzyjnie umotywowała wnioski, dbając o najdrobniejsze szczegóły dokładnie wyjaśnia wszystkie sporne okoliczności sprawy.
Dla szpitala oraz jego ubezpieczyciela opinia jednak była nierzetelna i niewystarczająca, aby uznać odpowiedzialność odszkodowawczą, konsekwentnie była kwestionowana, mimo złożenia przez biegłą opinii uzupełniających. Opinię w sprawie wydał więc kolejny biegły, tym razem z zakresu kardiochirurgii. Biegły kardiochirurg również nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że diagnostyka i leczenie pacjenta nie było prawidłowe, a konsekwencją nieprawidłowości był zgon pacjenta.
Szpital i jego ubezpieczyciel i tą opinię kwestionowali, odmawiając uznania odpowiedzialności odszkodowawczej i ugodowego zakończenia sprawy.