250.000 złotych za błąd diagnostyczny i utratę macicy
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, w którym uwzględnił roszczenia klientki kancelarii BFP, u której na skutek błędnej diagnostyki w pozwanej placówce medycznej doszło do rozwoju raka szyjki macicy i w konsekwencji do utraty macicy.
Błąd diagnostyczny, do jakiego doszło w przedmiotowej sprawie, polegał na zaniechaniu wykonania badań diagnostycznych w kierunku wykluczenia raka szyjki macicy (tj. dwukrotnej kontrolnej cytologii w odstępach 6 miesięcy mimo wskazań).
Na skutek tego zaniechania doszło u powódki do rozwoju zaawansowanego raka szyjki macicy, co wymagało przeprowadzenia operacji radykalnego wycięcia macicy z przydatkami. Powódka musiała również poddać się chemioterapii i radioterapii. Biegły sądowy z zakresu ginekologii potwierdził w sprawie, że gdyby wykonano prawidłowo u powódki badania cytologiczne, to z dużym prawdopodobieństwem można było wykryć chorobę powódki ponad rok wcześniej, na etapie przednowotworowym. Powódka nie musiałaby być wtedy poddana radykalnemu zabiegowi i mogłaby zachować macicę, jak również nie byłaby konieczna uzupełniająca terapia onkologiczna.
Sąd zasądził na rzecz powódki od pozwanej placówki i jej ubezpieczyciela kwotę 200.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci doprowadzenia do rozwoju choroby nowotworowej oraz utraty macicy, przez co powódka nie może już mieć własnych dzieci. Ponadto Sąd zasądził również dla powódki kwotę 50.000 złotych zadośćuczynienia za naruszenie praw powódki jako pacjenta.