Konflikt serologiczny - odszkodowanie za zaniedbanie lekarza
W lutym 2025 r. po intensywnych i długich negocjacjach nasza Kancelaria uzgodniła warunki zakończenia sprawy na drodze ugody pozasądowej. Na jej mocy poszkodowani rodzice otrzymali łącznie 185.000 zł, a ich dwójka dzieci po 15.000 zł.
W tej sprawie naszej Klientce nie podano immunoglobuliny w trakcie ciąży, mimo że istniało u niej ryzyko realizacji konfliktu serologicznego. Zgodnie z obowiązującymi standardami taki zastrzyk powinien być zastosowany pomiędzy 28. a 30. tygodniem, aby zapobiec powstaniu u matki przeciwciał przeciwko antygenom krwinek czerwonych płodu. Obowiązek ten został jednoznacznie określony w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej (Dz. U. 2018 poz. 1756). Co więcej, lekarz prowadzący ciążę nie poinformował naszej Klientki o realizacji konfliktu serologicznego i jego konsekwencjach.
Sprawa nie była jednak prosta. Początkowo ubezpieczyciel oparł się na opinii biegłego, która była sprzeczna zarówno z aktualną wiedzą medyczną, jak i obowiązującymi standardami opieki okołoporodowej. Odwołania nie przyniosły skutku, dlatego zwróciliśmy się do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. Dopiero niezależny biegły powołany przez Rzecznika potwierdził nasze stanowisko i jednoznacznie wskazał, że opinia przedstawiona przez eksperta ubezpieczyciela była błędna.
W wyniku zaniechania przy pierwszej ciąży doszło do wytworzenia się u naszej Klientki przeciwciał, które przeniknęły do krwiobiegu jej dzieci, powodując m.in. żółtaczkę i anemię. Co istotne – przeciwciała te pozostaną już na stałe w organizmie matki. Oznacza to, że każda jej kolejna ciąża wiąże się z ryzykiem wystąpienia choroby hemolitycznej płodu, a w skrajnych przypadkach nawet śmierci wewnątrzmacicznej.