Kancelaria BFP reprezentowała rodziców dziecka, które zmarło przy porodzie. Toczyło się równolegle postępowanie likwidacyjne i karne, w przygotowaniu był pozew przeciwko szpitalowi. Na początkowym etapie zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty, argumentując, że rozstrzygające będą opinie biegłych na temat przebiegu porodu.
Kiedy opinie biegłego ginekologa i biegłego z zakresu medycyny sądowej wpłynęły do prokuratury, stały się podstawą do postawienie zarzutów lekarzowi. Położnik odpowiada z art. 160 par. 3 Kodeksu karnego w zw. z art. 160 par. 2 Kodeksu karnego za nieumyślne narażenie płodu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Przebieg wydarzeń był następujący. Po zgłoszeniu się pacjentki do szpitala, podłączono jej kroplówkę z oksytocyną. Od momentu podłączenia kroplówki stan płodu monitorowano aparatem KTG. Kiedy tętno płodu zwolniło, położna wezwała lekarza dyżurnego. Położnik stwierdził, że tętno płodu wyrównało się do 140 ud/min po dwóch minutach i zalecił dalszy stały monitoring KTG. Później już nie kontrolował już wyników badania KTG, tymczasem przez kolejne dwie godziny zapis KTG pokazywał dramatyczne pogorszenie się stanu dziecka. Po zakwalifikowaniu pacjentki do cięcia cesarskiego z powodu zagrażającej zamartwicy wewnątrzmacicznej, cięcie cesarskie wykonano stosunkowo szybko. Dziecko urodziło się jednak bez oznak życia, po bezskutecznej próbie reanimacji stwierdzono zgon.
Lekarz nie negował swojej odpowiedzialności. W tej sytuacji prokurator, za zgodą obrońcy lekarza i prawników BFP, reprezentujących pokrzywdzonych rodziców zmarłego dziecka, skierował sprawę do mediacji.
Pokrzywdzeni przyjęli przeprosiny od lekarza. Wyrazili też zgodę na warunkowe umorzenie postępowania karnego.
Ugoda w postępowaniu mediacyjnym (karnym) jest punktem wyjścia dla sądu, który ustalenia stron weźmie pod uwagę przy wydawaniu wyroku karnego po skierowaniu przez prokuratora aktu oskarżenia przeciwko lekarzowi. Z punktu widzenia pokrzywdzonych rodziców zmarłego dziecka jest korzystna, bowiem poszkodowani nie muszą już występować z powództwem cywilnym o zapłatę przeciwko ubezpieczycielowi szpitala i lekarza oraz przeciwko osobom odpowiedzialnym za przebieg porodu kiedy – jak w omawianym przypadku – na mocy takiej ugody otrzymają odpowiednie odszkodowanie za błąd lekarski.